POZNAJ MNIE
Hej, jestem Agata!
Urodziłam się w roku 2001. Mieszkam i fotografuję na Mazurach. Nie marzy mi się życie w wielkim mieście. Zdecydowanie wolę zostać w miejscu, w którym jestem.
Fotografią fascynuję się odkąd pamiętam. Zawsze ciągnęło mnie do robienia zdjęć. Nieważne czym.
Najważniejsza w fotografii jest dla mnie szczerość.
Naturalne, niewymuszane emocje. Ruch. Chcę zachować w kadrach was. Nie wykreowane postacie. Na łące, w codziennym ubraniu i z prawdziwym uśmiechem.
Jestem wrażliwa i emocjonalna, dlatego łatwiej jest mi dostrzec piękne momenty i gesty, których nie dostrzegacie na co dzień. Pomaga mi w tym szybki aparat i zwinne oko fotografa.
Chciałabym, aby moje sesje były jak najbardziej naturalne i swobodne. Z jednej strony mówię wam co możecie robić i gdzie się ustawić, a z drugiej nawet nie zdajecie sobie sprawy. kiedy podczas sesji zatrzymuję w kadrach wasze prawdziwe emocje.
Jako fotograf widzę więcej niż inni. Umiem wychwytywać wasze emocje, kiedy nawet nie widzicie, że to robię. Chcę aby sesja zdjęciowa była spotkaniem. spacerem, na którym wam towarzyszę i robię zdjęcia. Nie musicie się stroić w tiulowe suknie i koszule. Nie musicie się malować, kupować nowych ciuchów. W szafie każdego z was znajdzie się ubranie idealne na sesję. Chcę, abyście byli sobą.
Możemy się spotkać na polu, w mieście lub w waszym domu, czyli tam gdzie czujecie się najlepiej.
Ciemne i klimatyczne ujęcia od zawsze są w moim sercu. Uwielbiam sesje w wietrzny, pochmurny dzień. Dramaturgia, jaką powodują te warunki plus wasze emocje łączą się w coś niesamowitego. Takie fotografie zawsze najbardziej zapadają mi w pamięci i w sercu.
Prywatnie
Jestem cichą i skromną osobą. Na sesji raczej nie będę wulkanem energii. Lubię pracować w spokoju i skupieniu. Mimo tego, że jestem introwertyczką uwielbiam poznawać was na sesjach. Nigdy nie spodziewałabym się, że będę tak blisko pracować z ludźmi.
Jestem szczęśliwa, że dzięki fotografii jestem w stanie poznać tak wiele przemiłych osób, z którymi często później pozostaje w kontakcie, śledzę waszą historię i mam wrażenie jakbyśmy znali się od dawna.
Najwięcej spokoju daje mi natura. Nie wyobrażam sobie mieszkania w wielkim mieście. Codziennie zachwycam się światem dookoła mnie. Moja galeria w telefonie przepełniona jest zdjęciami nieba, zachodów słońca i innych cudownych widoków. Uwielbiam spacery o zachodzie słońca, polne kwiaty i styl rustykalny.
Od jakiegoś czasu wciągnęłam się w dzierganie i szydełkowanie. Jest to zdecydowanie zajęcie dla osób cierpliwych, ale bardzo relaksujące. Uwielbiam to, że zamiast iść do sklepu mogę sama stworzyć sobie czapkę czy rękawiczki!
Kocham zwierzęta (nie tylko te domowe), dlatego nie jem mięsa (i ryb) od około 7 lat.
Po tak długim czasie nie wyobrażam sobie, że mogłoby być inaczej.